Podstawka stanowi ważny wykończeniowy element figurki. Często ludzie zapominają o niej, przez co modele wydają się być... beznadziejnie zaniedbane.
Uwaga: trawka statyczna na całej podstawce wygląda okropnie.
Potrzebne rzeczy:
- klej vikol (w sklepie ok. 3zł)
- posypka żwirek, drobny
- trawka statyczna
- wykałaczka, koniecznie!
Potrzebne farby:
- snakebite leather
- skull white
- blood red
- chaos black
Etap pierwszy: podkład
Tak samo, jak i na figurki, na podstawki należy nałożyć podkład. Plastik nie jest idealnym materiałem, farbki prześwitują. Ja, jako podkładu, użyłam cienkiej warstwy snakebite leather. Jakoś tak wolę prześwitujący brąz, niż czerń.
Etap drugi: kolor właściwy
Żeby na podstawkę nałożyć właściwy jej kolor, zmieszałam snakebite leather, blood red, chaos black i skull white. Efekt ciekawy, śmiem twierdzić, że podręcznikowy.
Etap trzeci: żwirek
Samo nałożenie posypki nie wymaga posiadania matury. Wykałaczką rozprowadzamy po wyschniętej podstawce vikol i sypiemy od serca. Jak to ktoś powiedział: "Każda inna metoda, która sprawi, że posypka się przyklei, będzie skuteczna".
Etap czwarty: kolor
Początkowo, tą samą mieszanką, którą malowałam podstawkę, maluję żwirek. Kot się z ciekawością przyglądał, czemu takie apetyczne kuleczki idą do jakiegoś śmierdzącego specyfiku. Kolejną warstwą, tym razem nakładaną suchym pędzlem, była mieszanka snakebite leather i blood red.
Etap piąty: biały nalot na kamieniach
Starałam się uzyskać kolor codex grey, więc farby chaos black i white skull mieszałam do skutku. Chyba wyszło.
Potem został już tylko suchy pędzel.
Etap szósty: wykończenie, et voila!
Siostra Autystyka dopowiada mi z łożka, że to chyba wykończenie jej. Na dwa/trzy dowolne punkty nakładamy wykałaczką vikol. Następnie bierzemy grudkami trawkę statyczną i przykładamy. Co się chwyci i stoi - dobre. Co leży i kwiczy - w sumie też dobre, ale strzepnąć.
Enjoy!
Następną podstawką, jeśli plan dojdzie do skutku (na pewno po kilku figurkach) będzie imitacja popiołów Morii.
Bez trawy było ładniejsze:p
OdpowiedzUsuń